Mało kto lubi wizyty u dentysty. Trudno z uśmiechem na ustach witać osobę, która za chwilę weźmie wiertło lub inne narzędzie do ręki i zajrzy nam do buzi.
Wiemy, że to dla naszego dobra a jednak…
Psycholodzy taki stan lęku przed dentystą nazywają dentofobią.
Przyczyn dentofobii może być kilka:
1. Strach przed dentystą jako zachowanie wyuczone czyli fobia nabyta.
Polega to na tym, że zaczynamy kojarzyć dentystę z niebezpieczeństwem, bólem i strachem.
Najczęściej są to złe wspomnienia z dzieciństwa: „wyrywanie” z lekcji, niemiły gabinet, stary fotel i sprzęt, dźwięki, zapachy.
Widać więc, że jeśli pierwsze wizyty u dentysty nie były dla nas z różnych względów przyjemne, to w przyszłości również będą one kojarzone z negatywnymi odczuciami, z lękiem w wyniku
czego będziemy starali się ich unikać.
Mechanizm ten działa automatycznie i najczęściej osoby cierpiące na dentofobię będą odporne na argumenty mówiące o tym, że warto dbać o zęby i chodzić do dentysty dla własnego dobra.
Badania psychologiczne pokazują również, że nasze przykre doświadczenia nie są jedyną przyczyną irracjonalnych lęków przed dentystą.
Okazuje się, że ludzie nabywają fobii poprzez oglądanie, obserwacje innych ludzi. Źródłem lęku przed dentystą może więc być same oglądanie wizyty i człowieka, który panicznie boi się zabiegu. W tym przypadku lęk zostaje przeniesiony z jednego człowieka na drugiego.
2. Nasze wewnętrzne obawy przed bólem, poczuciem bezsilności i braku kontroli też mogą być żródlem lęku.
Każdy z nas jest inny. Niektórzy z nas mają niższy, a inny wyższy poziom odczuwania bólu. Każdy z nas może więc bardziej lub mniej odczuwać ból. Stąd u jednych strach i lęk przed bólem jest silniejszy niż u innych.
Niektórzy nie lubią sytuacji, w której nie mają kontroli nad procesem leczenia.
Są osoby, które boją się dentysty bo nie wiedzą co on im robi, czy nie psuje im zdrowych zębów lub nie wierzą w jego fachowość.
„Jak mam się nie bać skoro nie wiem co dentysta dokładnie mi robi”
Słyszy się przecież, że dentyści psują dobre zęby żeby zarobić. Nigdy mnie nie bolał, nie widzę dziury a on i tak wierci.
Więcej o dentofobii napiszemy wkrótce.