Wbrew tytułowi wcale nie będzie o pociągach ;-)
Chodzi o ochronę naszych ząbków, czyli temat to nakładki na zęby, tak zwane szyny. Zwane też są szyna ortodontyczna, szyna relaksacyjna, nakładka relaksacyjna.
Chronią one przed bruksizmem, a dla tych co nie znają jeszcze tego słowa jest to chorobliwe zgrzytanie zębami.
Są szyny miękkie i twarde, a czym się różnią?
Szyny miękkie
To nakładki, które można kupić w aptece lub w specjalistycznym sklepie. Po zanurzeniu w ciepłej wodzie taka szyna staje się plastyczna, a wtedy można ją włożyć na ząbki i docisnąć, żeby dopasowała się do naszego zgryzu.
Następnie po kilku minutach szyna sztywnieje i można ją dalej używać jak ochronę.
Niestety specjaliści odradzają tego typu szyny, ponieważ poprzez użycie cienkiego i miękkiego materiału nie spełniają dostatecznie dobrze swojej funkcji.
Szyny twarde
W odróżnieniu od miękkich są to nakładki na zęby wykonywane przez ortodontę na bazie wycisku górnych i dolnych zębów. Czyli są dokładnie dopasowane do uzębienia pacjenta.
Ale taka akrylowa nakładka, którą przygotuje protetyk jest nie tylko idealnie dobrana, ale także trwała i skutecznie chroni zęby.
Szyny miękkie i twarde różnią się nie tylko sposobem tworzenia czy stopniem spełniania swoich funkcji, ale jak się pewnie domyślasz także ceną. Jednakże jeśli masz problem z tak zwanych zjadaniem własnych zębów oszczędność będzie żadna.
Jeśli zauważasz u siebie ten problem, a nigdy wcześniej nic z tym nie robiłeś/aś, to nie czekaj, zgłoś się do swojego stomatologa!