Zdrowe zęby to nie tylko piękny uśmiech

Duża część ludzi uważa, że o zęby należy dbać, ponieważ są one naszą wizytówką. Piękny uśmiech ułatwia nawiązywanie kontaktów. Tak, zgadza się. Ale to jest wierzchołek góry lodowej.

Chore zęby to także przykry zapach z ust. Gdy śmierdzi komuś z buzi jego rozmówcy mogą różnie zareagować – krzywe spojrzenie, odsunięcie się, a nawet niestosowna uwaga. Dochodzi w końcu do tego, że osoba z problemem dostrzega to zachowanie i powoli wycofuje się. Gdy rozmawia staje dalej, zasłania usta dłonią, mówi ciszej. Uśmiecha się z zamkniętymi ustami, zamiast otworzyć usta i „wietrzyć zęby”, czyli obdarzyć innych widokiem zębów w radosnym rozdziawieniu.

Także to jest sprawa wielkiej wagi – chore zęby to alienacja. Ludzie na źle reagują na widok oraz smród chorych zębów.

Kolejna sprawa związana z mocno rozwiniętą próchnicą zębów to ból. Gdy szkliwo i zębina zostaną uszkodzone, czyli gdy próchnica sięgnie do miazgi, wtedy człowiek praktycznie jest non stop na środkach przeciwbólowych, a efekt końcowy to w najlepszym wypadku leczenie kanałowe, a w najgorszym utrata zęba.

Inny aspekt problemów z zębami to wydatki. Systematyczne wizyty kontrolne są znacznie tańsze niż leczenie zaawansowanej próchnicy.

Idźmy dalej w rozważaniach – można by żartobliwie filozoficznie zawołać: mieć czy nie mieć zęba? Czyli po co tyle zachodu?
Zęby ustawiają się w zależności od miejsca. Jeśli utracimy jednego, pozostałe rozchodzą się zmieniając układ w szczęce, co często jest bardzo niewygodne – nie zejdą się zęby z dolnej i górnej szczęki, dochodzi do ocierania, a po czasie do uszkodzenia.

Poza tym zęby bardzo pomagają w przyjmowaniu pokarmu – służą do dobrego rozdrobnienia jedzenia oraz wymieszaniu go z śliną, która zawiera enzymy trawienne.
Złe rozdrobnienie pokarmu to nie tylko jego strata (organizm nie wykorzysta wszystkich składników pokarmowych), ale też różne dolegliwości, począwszy do zgagi a skończywszy na bólach brzucha i problemach z wypróżnianiem się.

Korzystanie z zębów to także przyjemność. Można spożywać twarde pokarmy – owoce i orzechy etc. Jeśli nie zdajesz sobie sprawy z wagi tego punktu porozmawiaj z kimś kto posiada sztuczną szczękę.
Rezygnacja z twardych owoców i warzyw to problemy wynikające z braku minerałów i witamin. Można by o tym kilka artykułów napisać, ale to nie nasza specjalizacja. Możemy jedynie zapewnić, że to także niesie poważne następstwa.

Od wielu lat lekarze obserwują związek pomiędzy zdrowiem jamy ustnej, a pozostałej części organizmu. Może to wydać się dziwne, ale mają na to dowody.
Szkodliwe bakterie z jamy ustnej mogą szybko przedostać się z krwią do organów wewnętrznych i zainfekować cały organizm.

Udowodnione zostały związki między bakteriami z jamy ustnej a chorobami serca. Potwierdzony jest także wpływ tych szkodliwych drobnoustrojów na zachorowania na zapalenie płuc, występowanie migren, infekcje nerek, a nawet na problemy z erekcją u mężczyzn!

Jak widzisz, w powiedzeniu „lepiej zapobiegać, niż leczyć” jest mnóstwo prawdy.

9 sierpnia 2019

Dodaj komentarz

Stomatolog z Bydgoszczy prosi o komentarz ;-)