Pasta do zębów to podstawowy artykuł do ich zębów. W sklepie jest ich mnóstwo. Podpowiadamy jaką wybrać.
Zasada podstawowa to taka, że pasta powinna być dobrana do stanu zdrowia zębów i jamy ustnej i ewentualnych problemów z jakimi się borykamy.
Pasta przeciwpróchnicza – podstawowa.
Zazwyczaj zawiera związki fluoru, które pomagają w remineralizacji szkliwa.
W trakcie szczotkowania fluor wnika w szkliwo i zwiększa jego odporność na działanie bakterii oraz kwasów powodujących próchnicę.
Aby fluor działał należy szczotkować zęby co najmniej 2 razy dziennie przez 2-3 minuty.
Udowodnione działanie przeciwpróchnicze mają też pasty z ksylitolem.
Są one polecane osobom, które z różnych względów nie mogą już mieć większej dawki fluoru.
Pamiętajmy, że pierwiastek ten znajduje się w wodzie pitnej oraz pokarmach.
Coraz częściej wybieramy pasty do zębów nadwrażliwych.
Przypadłość ta występuje przy cienkim szkliwie, zbyt mocnym przyciskaniu szczoteczki do zębów
wynikającą z chęci dobrego ich umycia, spożywaniu napojów gazowanych lub energetyzujących.
Również picie dużych ilości soków, jedzenie owoców i wszechobecna chemia powoduje,
że otwierają nam się kanaliki zębinowe i występuje reakcja na wszystkie bodźce. Należy wtedy wybrać pasty z zawartością substancji blokujących otwarte kanaliki.
Dużo ludzi chce wybielić swój uśmiech i sięgają po pasty wybielające.
Pasty te poprzez zawarte w nich substancje ścierające usuwają osad i przebarwienia.
Trzeba pamiętać, że wybielanie następuje wyłącznie poprzez usunięcie osadów.
Nie ma to nic wspólnego z wybielaniem, które jest reakcją chemiczną odbywającą się w zębie.
Długotrwałe stosowanie past wybielających uszkadza szkliwo – rysuje je i powoduje nadwrażliwości.
Specjalistycznie działającymi pastami są te, które chronią dziąsła, zwiększają remineralizację.
Dużą popularnością cieszą się również pasty o działaniu odświeżającym.
A więc zakup pasty do zębów powinno poprzedzić zastanowienie się jakie są nasze potrzeby.
Higienistka i dentysta zawsze pomogą dobrać tą właściwą.
Nie kierujmy się modą, reklamą, szatą graficzną. Niech to będzie ta najlepsza dla nas, tylko dla nas!
No oczywiście, gruntowne i dokładne mycie, a więc usuwanie biofilmu na bieżąco to podstawa. Dlatego tak ważna jest technika mycia.
Ajona bez fluoru, tak od kilku lat – nic złego się nie dzieje. W sumie to zęby mam w najlepszej kondycji od kiedy pamiętam, i co ciekawe – nawet barwa mi się mocno poprawiła, więc chyba da się podstawami coś załatwić…