Pacjent na fotelu u dentysty:
– Panie doktorze, niech mi pan tylko obluzuje ten ząb, a już w domu żona wyrwie mi go za darmo… Czytaj dalej Dowcipy o dentystach →

Z życia wzięte:

Rozmawia dwóch pierwszoklasistów:
– Wczoraj wróżka zębuszka zostawiła mi 20 zł za ząb! – Chwali się pierwszy.
– Co, aż tyle?! Nie wierzę! – Odpowiada poruszony kwotą kolega.
– Tak, dała mi tyle, zapytasz się potem mojego taty, bo widział! – Potwierdza pierwszy.
– Fajnie masz bo mi wróżka zębuszka za ząb daje 5 złotych. – Smutno odpowiada kolega.
Po chwili ciszy młodzieniec rozwesela się, bo wpadł na genialny wg niego pomysł:
– Już wiem! Pomaluję mój ząb na złoty kolor. Wtedy wróżka zębuszka zostawi mi 200 złotych!

:-)

Jaś do taty:
– Tato, tato, dlaczego Małosia tak strasznie płacze?
– Bo jej ząbki wychodzą.
– A dokąd? Czytaj dalej Zęby i dowcipy →

Przyszła baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, mam cukrzycę, kamicę nerkową, nadciśnienie, powiększoną tarczycę, jaskrę, kamienie w pęcherzyku żółciowym, nadkwasotę, niedowład prawej ręki, grzybicę, miażdżycę, łuszczycę, niedosłuch, reumatyzm, skoliozę…
– Mój Boże! – załamuje ręce lekarz – A czego pani nie ma? – pyta
– Nie mam zębów, panie doktorze. Czytaj dalej Żarty o zębach →

Pani pyta Jasia:
– Jakie zęby wyrastają u człowieka najpóźniej?
– Sztuczne, proszę pani! Czytaj dalej Zęby na wesoło →

– Ma pani ładne zęby.
– Dziękuję, to po mamie.
– A pasowały? Czytaj dalej Dowcipy o zębach i dentystach →

– Coś taki przybity?
– A z czego się cieszyć… Dzisiaj mi jeden taki kasę zabrał i jeszcze ząb straciłem.
– Dresiarz?
– Dentysta… Czytaj dalej Wesoły stomatolog… →

Szedł sobie niedźwiadek przez las. Potknął się na kamieniu i wybił sobie wszystkie zęby. Strasznie się tego wstydził i schował się w krzakach. Siedzi sobie tam już kilka dni. Nocą obok przechodził leśniczy, usłyszał hałas dochodzący z krzaków i przyświecił sobie latarką. Pyta się:
– Kto tam siedzi?
– Nieśfieć – odpowiedział niedźwiedź. Czytaj dalej Dentysta też lubi się pośmiać →

Mamusia pyta Małgosie:
– Małgosiu, dlaczego ty nie myjesz ząbków?
A Małgosia na to:
– Bo mi się mydełko do buzi nie mieści! Czytaj dalej Śmiech to zdrowie! →

Do kliniki dentystycznej przychodzi Niemiec, wchodzi do gabinetu jednego ze stomatologów i pyta:
– Ile kosztuje wyrwanie zęba bez znieczulenia?
– 30 euro.
– A ile ze znieczuleniem?
– 50 euro.
– Poproszę w takim razie ze znieczuleniem.
Dentysta aplikuje Niemcowi znieczulenie i prosi, by ten poczekał przed gabinetem 10 minut, aż znieczulenie zacznie działać. Ponieważ mija pół godziny, a pacjent się nie pojawia, stomatolog wychodzi zdziwiony przed gabinet i spotyka tam swojego kolegę, dentystę z gabinetu obok, który mu opowiada:
– Wyobraź sobie, miałem przed chwilą pacjenta. Ale to był twardziel! Uparł się, że chce rwać zęba bez znieczulenia, a kiedy mu go rwałem, nawet się nie skrzywił! Czytaj dalej U stomatologa na wesoło →